piątek, 2 listopada 2012

5/1

Dzisiaj zawaliłam z dietą. Ale trudno, już tego nie zmienię. Nie będę was męczyć jakimś super długim postem, ale zastanawiam się czy liczyć kalorie czy po prostu zdrowo się odżywiać (oczywiście w umiarkowanych porcjach) i więcej ćwiczyć. Co o tym myślicie?
Miałam dzisiaj super dzień! Rano byłam na badaniu krwi, wieczorem byłam po wyniki...I okazało się, że są świetne, dużo lepsze niż wtedy kiedy jadłam mięso :) Oprócz tego lekarka od której odbierałam wyniki powiedziała, że jest zachwycona, że mam świetny cholesterol, triglicerydy (tłuszcze) i że rzadko widzi aby wśród nastolatków ktoś miał tak dobre wyniki glukozy (muszą mi robić takie badania dosyć często ponieważ mam w rodzinie 2 przypadki cukrzycy). To dzięki temu, że spożywam bardzo mało tłuszczów, a jeśli już to tylko te zdrowe. Nie używam też cukru i nie jem słodyczy (czasem się zdarzy). Zapytała się czy jestem wegetarianką. Wiecie co odpowiedziałam :) Cieszę się bo zmieściłam się w normie czerwonych krwinek i hemoglobiny (ufff...).
Byłam jeszcze dzisiaj u dentysty na co półrocznym polerowaniu zębów. Boli jak cholera, ale warto. Kiedyś myślałam, żeby zrobić sobie wybielanie zębów, ale polerownie jest wystarczające :)

No to pochwalę się wynikami krwi :)



I jeszcze zęby :)


PS: po wielu nieudanych próbach w końcu wyszło mi perfekcyjne latte (oczywiście na mleku sojowym)


xxxx


9 komentarzy:

  1. Gratuluję wyników;)
    Śliczne zęby.
    A na taką latte kiedyś do ciebie wpadnę;)
    Całuję:***

    OdpowiedzUsuń
  2. zazdroszczę wyników, chciałabym takie mieć! co do diety, jeśli umiesz się utrzymać na zdrowym odżywianiu bez liczenia kalorii to możesz spróbować, ale wiem po sobie że jak tylko przestaję liczyć to sobie pozwalam na więcej i więcej, a to bez sensu jeśli chcemy chudnąć. trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. koniecznie pochwal się kiedyś jadłospisem! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale świetne latte Ci wyszło! ;D Gratuluję tak świetnych wyników ;-) Jeśli chodzi o dietę, to ja preferuję liczenie kalorii, mam specjalny notes, dzięki temu wszystko kontroluję i nie jem za dużo (nie raz zdarza mi się, że zjem więcej), do prowadzenia notesu da się przywyknąć.

    Pozdrawiam. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. witaj:)

    o ja Cię, ja Cię, jak zrobiłas takie cudne latte? Można poznać przepis , czy to tajemnica? Wygąda Cu-Do-Wnie, mniam!

    Brawo za wyniki. Kesteś wegetarianką, tak/ To db, że dbasz o siebie i masz tak super wyniki, skoro w Twej rodzinie jest cukrzyca;) Brawo!

    Zapraszam do siebie, pozdrawiam i trzymam kciuki;*

    OdpowiedzUsuń
  6. latte cudowne! mniam, ale bym się napiła.
    A co do kcal, to nie ma co ich liczyć, po prostu odżywiaj się zdrowo i dużo się ruszaj, a kg powinny spadać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. sęk w tym, że mam takich przyjaciół, kopią mnie w tyłek, ale.. ja tego nie widzę. :c oni mnie okłamują!

    mam nadzieję, że nie będziesz mieć nic na przeciwko, jak Cię dodam do linków, by nie zapomnieć do Cb wpadać?:)

    OdpowiedzUsuń
  8. i bardzo dobrze nie samą dietą człowiek żyje ;) ja liczyłam kalorie i byłam szalenie skrupulatna w tym schudłam 7 kg później zaczęłam jeśc normalnie i waga powróciła gdybym miała coś poradzić to najlepsze jest zdrowe, racjonalne żywienie i ruch nie jakieś mordercze treningi ale fakt żeby się ruszać chodzić na spacery, bieganie, basen ;)

    OdpowiedzUsuń